Brat Freundlich zgromadził w swoeje obyczajowej komedii potężną obsadę z Julianne Moore, Davidem Duchovny, Billy Curdupem, Maggie Gyllenhaal, Dagmarą Domińczyk, Eve Mendes, Garry Shandlingiem, Ellen Barkin oraz Justinem Brathą na czele.
Robi wrażenie? Myślę, że tak. Powiedzieć tylko, że tak znakmoity zestaw aktorski do swoich skromnych komedii obyczajowych udawało się dotychczas zebrać tylko takim tuzą jak Woody Allen i nieodzalowanemu Robertowi Altmanowi.
Freudlich wyraźnie porywa się na zrobienie komedii małżeńskiej w "Allenowskim" stylu.
Brak mu jednak wyobraźni, charakterystycznego pazura i porażającej inwencji jakia od zawsze cechowała twórcę ANNIE HALL.

KWESTIA ZAUFANIA to film opowiadający historię emocjonalnego kryzysu dwóch związków. Cała historia jest dobrze przemyślana, a aktorzy zoistali znakmoicie obsadzenie w swych rolach.
Julianne Moore wreszcie gra dobrą rolę poza tendetnymi gniotami w stylu ŻYCIE, KTÓREGO NIE BYŁO czy NEXT.
David Duchovny pokazuje , że jest kimś więcej niż gwiazdą popularnych seriali.
Resztą obsady z Curdupem, Domińczyk czy Ellen Barkin na czele też nie zawodzi.
Jest w tym filmie kilka dorych scen i do bólu śmiesznych momentów.
Co więc nie gra? Zabrakło tej obyczajowej komedii pzaura i pewnej inwencji. Najsłabszym punktem filmu jest typowe zakończenie w stylu Hollywood- pompatyczne, proste i nazbyt naiwne.
Za dużo tutaj też dowcipów dotyczących seksu i seksulaności i za wiele skłonności reżysera do stawiania tezy, iż jednym z podstawowych problemów w związkach to problemy "łóżkowe".
Wątek kobiety w kryzysie wiekui tożsamości (Julianne Moore) nie został tutaj w pełni wykorzystany.Reżyser nie dał też rozwinąć w pełni skrzydeł postaci granej przez Maggie Gyllenhaal. Za duzo tutaj miejsca na ekranie dla facetów, a za mało dla kobiet. Kobiety zdają się być dużo ciekawszym "elementem" fabulranej gry w KWESTII ZAUFANIA. Allen by wykorzystał w pełni potencjał swoich filmowych bohaterek- Freeundlich niesttey za bardzo zaufał stereotypą i uprościł "wewnętzrne dylematy płci pięknej".

Mimo kilku widocznych słabych punktów warto zobaczyć ten film- choćby przez wzgląd na dobrą obsadę.